Spis treści |
---|
Paliwo Rakietowe Rcandy |
2 |
próba |
Wszystkie strony |
Alternatywą do tradycyjnego karmelku jest rekrystalizowany azotan potasu i cukier (RCANDY).
Oryginalny artykuł Jimmiego Yawna znajduje się pod adresem:
http://www.jamesyawn.com/rcandy/index.htm
W związku z tym, że język angielski jest nam obcy, zamieszczam w wersji skróconej to, co autor próbuje nam przekazać na swojej stronie.
Do wykonania paliwa nie musimy mielić odczynników, zamiast mielenia rozpuszczamy składniki a później rekrystalizujemy. Skład chemiczny paliwa RCANDY nie jest toksyczny. Jednym składnikiem jest cukier, drugim saletra potasowa używana do marynowania mięsa.
Najpierw jak zwykle zasady Bezpieczeństwa:
Kilka zalet paliwa RCANDY:
Wady:
Przejdźmy do meritum tego artykułu…
Oryginalna recepta na RCANDY
100g KNO3 (azotan potasu)
50g cukier
18g syrop kukurydziany (standardowa marka – Karo Syrup)
50ml woda (5 stołowych łyżek wody)
Niestety u nas w kraju syrop kukurydziany jest nie do zdobycia, dlatego autor wymyślił coś dla nas:)
100g KNO3 (azotan potasu)
30g cukru
20g dekstryny
50ml wody
Po przeczytaniu składu na pewno zastanawiacie się, co to jest ta dekstryna…już tłumacze:
dekstryna to wyprażona na patelni mąka ziemniaczana. To, na co trzeba uważać, to żeby nie przypalić mąki. Warto sypać cienką warstwę na małej patelni, będzie szybciej i prościej . Gotowa dekstryna ma kolor beżu. Dekstrynę można także zakupić w aptece.
Powyższe paliwo jest bogate w utleniacz, dlatego będzie się palić w wysokiej temperaturze i może przepalać korpusy naszych rakietek.
Na stronie znajdujemy jeszcze jeden skład tego ciekawego paliwa:
100g KNO3 (azotan potasu)
44g cukru
10g dekstryny
3g fruktozy
50ml wody
Jeśli zastosujemy powyższy skład, to paliwo będzie się spalało w niższej temperaturze.
Uwagi:
Etap II Całość stawiamy na kuchenkę i ogrzewamy aż do rozpuszczenia składników |
Gdy już roztwór stanie się przezroczysty zdejmij garnek z ognia i rozlej całość do dwóch naczyń żaroodpornych. Używamy dwóch naczyń a nie jednego, dlatego, że nasze paliwo szybciej wyschnie i nie będzie się tworzył trudny do zdrapania kożuch.
Oba naczynia wstawiamy do piekarnika podgrzanego do 150*C |
Uwagi:
Próba tekstury paliwa: |
|
Pobieramy próbkę paliwa. | |
Rolujemy na kulkę wielkości grochu. | |
Rozgniatamy kulkę o twardą powierzchnię, powstaje nam placek. | |
Gdy wyschnie łamiemy |
Jeśli paliwo jest zbyt wilgotne to próbka się nie przełamie tylko rozerwie, w tym wypadku należy jeszcze wrzucić naczynia do piekarnika.
Jeśli próbka okaże się zbyt sucha- przełamuje się krucho, ziarnista powierzchnia przełomu(konsystencja suchego ciasta). Dolewamy łyżkę stołową wody do każdego z naczyń i z powrotem do piekarnika.
Jednak, gdy próbka ma właściwości pośrednie wtedy jest OK i możemy przejść do modelowania paliwa.
Tekst i zdjęcia zostały zaczerpnięte ze strony http://www.jamesyawn.net/